sobota, 19 marca 2016

MOJE

MEIO jest podobne do pierwowzoru  ponieważ odejmuję po 20 oczek i dodaję 20 oczek tworząc wycięcie na ręce. Resztę nieco zmieniam. Przede wszystkim wełna jest autorstwa Pani  Moniki Kołataj, ręcznie farbowana i przędzona.
Miałam 2 motki wełny Masham, nazwanej ( przez swój kolor ) Kankan, farbowanej przez panią Monikę w przenikające się pasma, w sumie 336g czyli 305m. Ten prosty krój wydobył całe piękno farbowania tworząc kolorystyczny krajobraz.  Zużyłam całą wełnę, przerabiałam ją na drutach z żyłką 6mm.
Na zdjęciu powyżej umieściłam to co najważniejsze.
Tu miejsca gdzie odejmuję po 6 oczek na dole.
Tu jak odejmuję po 20 oczek u góry.
Krój prosty i z potencjałem - można nosić jako kamizelkę, tunikę i sukienkę.

9 komentarzy:

  1. Widziałam już kiedyś MEIO gdzieś w internetach ;) ale to Twoje bardziej mi się podoba, bo jest taliowane. Myślę, że dzięki temu lepiej leży. Bardzo fajnie, że opisałaś jak się je modeluje. Takie instrukcje są bardzo cenne. Cieszę się, że dzielisz się swoją wiedzą i dziewiarskim doświadczeniem. Dziękuję bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny ciuszek, a wełna piękna. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam pięknie wyszło jak zwykle :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta wersja jest super i oczywiscie wielkie dzieki za instrukcje.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczna sciaga, z takimi podpowiedziami latwiej uporac sie i skusuc sie na taki sweterek. Oczywiscie welenki polecane przez pania sa naprawde godne uwagi.Za pani porada zainteresowalam sie ostatnio "wloczkami warmii" maja wspaniale welenki.Dziekuje za podpowiedzi . Goraco pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zawsze jest super.
    Wiedziała Pani, że zaraz będą pytania- a jak to się robi? , więc od razu jest instrukcja:)
    Bardzo dziękuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Nooo robi niesamowite wrażenie :) Cudowny udzierg :)

    OdpowiedzUsuń